Forum Kozy i Kozaki Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Sesja RPG na forum

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Kozy i Kozaki Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
DarkRudolph
Administrator



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Śro 20:48, 01 Lis 2006 Temat postu: Sesja RPG na forum

Sesja typu Free Session. . Nie wolno pisać 2 postów jeden po drugim. Sesja polega na tym że każdy dodaje kawałek do historii którą przedstawił poprzednik. A więc zaczynam:
-----------------------------------------------------------------------------------------
POCZĄTEK:
Budzę się w więzieniu... Leżę na pryczy i wpatrując się na sufit myślę o tym dlaczego tak strasznie boli mnie głowa?? Jest zimno. Wstaję, spoglądam za okno i widzę biel.. Dużo śniegu na ulicach. W celi są tylko kraty więc jest przeraźliwie zimno... Słyszę szczęk zamków. Odwracam się i widzę jak czyjaś ręka podaje mi suchy zczerstwiały chleb i wodę... Nie pamiętam jak się tu znalazłem.. Nie pamiętam nawet własnego imienia...
Po chwili znów słyszę szczęk zamków w mojej celi. Strażnik woła mnie do siebie... Podchodzę do niego przestraszony myśląc że pewnie zostane powieszony. Gdy opuściłem celę strażnik rozkazał abym szedł za nim. Poprowadził mnie do wyjścia i wypowiedział słowa które mnie zszokowały: "Jesteś zwolniony" Jestem w szoku, chociaż nawet nie wiem jak się tu znalazłem i za co byłem skazany. Pytam się strażnika: Dlaczego mnie zwolniłeś???" Ten nie odpowiedział tylko wypchał mnie za drzwi bez słowa i przekręcił zamek.. Czuję przeraźliwe zimno... Jestem ubrany w pare cieńkich łachmanów....
-------------------------------------------------------------------------------------
No i do tego musicie dopisać dalszy ciąg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord Axis
Administrator



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Omn-Arkh

PostWysłany: Sob 19:09, 04 Lis 2006 Temat postu: cd.

... Leżę nieopodal zardzewiałej, ledwo trzymającej się na żelaznych prętach siatki. Wokoło biel ... Już wiem czemu jest mi zimno. Powoli zaczynam rozumieć,co się stało. Jak się tu znalazłem. Co się dzieje...
Sprzedali mnie, nie pytali o zdanie. Skazali na zapomnienie. Powalili na ziemię wszystkie plany,jakie miałem na przyszłość. Cały sens. Teraz,gdy tu leżę, ledwo żyję i chwała za to. Chcę skończyć.
Kiedyś ... Niedawno... Był ze mnie grafoman. Zwyczajny człowiek, który potrafił przelać swoje uczucia na kartkę, czasem nawet w piękny sposób. Miałem motywację. Coś,w co wierzyłem i co dodawało mi chęci do życia. Jedynym sensem. Największą wartością. Ba! Inni myśleli, że ejstem tylko pusta,pozbawioną wszelkich uczuć, bezradną na wszelkie problemy duszą. Chyba było inaczej...
Zastanawiam się,czy naprawde jest mi teraz zimno ... Przecież nie czuje juz palców u rąk i u nóg. Twarz mam jak kamień. Myślałem,że człowiek to ludzki gatunek. Nie znam żadnego człowieka.
Biel pokrywa mi twarz. Czuje, jak delikatnie łzy spływają mi po kamiennych policzkach.
Już nic tego nie zmieni ...Długo jeszcze? Powoli kończę swoją przygodę...
Hrrrrr... Zgrzyta zamarznięta siatka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DarkRudolph
Administrator



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Sob 19:59, 04 Lis 2006 Temat postu:

...Słabnę... Słabnę coraz bardziej... W mych uszach pobrzmiewa tylko harczenie
zardzewiałej siatki która znajduje się pare metrów ode mnie.. Widzę bardzo niewyraźnie, a właściwie to widze tylko biel.. Powoli zaczynam mdleć. Ale...ale nie mogę stracić przytomności...Muszę walczyć... Jestem jednak za słaby.. Nie mogę ruszyć żadną częścią ciała.. Siatka mocno zatrzeszczała... Zastanawiam się co zrobiłem dobrego w całym moim życiu... Czy będzie mnie z czego rozliczać przed sądem ostatecznym... Zdaję sobie sprawę z tego, że nie byłem dobrym człowiekiem. Że nie zasłużyłem sobie na żadną nagrodę, jednak chciałbym odkupić swe winy... Chciałbym dostać jeszcze jedną szansę w moim bezsensownym życiu... Jednak nie.. Jestem zbyt słaby... Zaczynam słabnąc i mdleć, doskonale wiem że to napewno skończy się śmierćią.... Zaraz!!! słyszę charakterystyczne odgłosy stąpania po śniegu..Po chwili dociera do mnie czyjaś mowa:Steven ktoś tu jest, chodź.. NO CHODź!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord Axis
Administrator



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Omn-Arkh

PostWysłany: Sob 23:16, 04 Lis 2006 Temat postu: cd

... Głos wydaje mi się znany. Tylko skąd? Kurwa ... Przecież miałem tutaj wyzionąć ducha. Nie ma już tu nic, co mogłoby mnie uradować. Pocieszyć. Dać jakąkolwiek motywację do dalszej egzystencji tutaj. Byłem blisko. Bardzo blisko. Jeszcze tylko kilka minut,może nawet i sekund. Czułem,jak się rozpływam,na wszystkie strony. Jak śmierć przeszywa swoją kosą moje ciało ... Od wewnątrz.
Na sercu pozostała wielka rana. Ostrze kosy właśnie tam dotarło i zagnieździło się na dłuższy czas....
- Żyje? ... - rozległ się ledwo dosłyszalny głos człowieka
- Raczej tak ....Bierzemy na wóz...
Poczułem łamanie w kościach,a w oczach miałem obraz żegnającej mnie Kostuchy z lśniacą w blasku księżyca kosą,pokrytą delikatną warstwą białego puchu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord Axis
Administrator



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Omn-Arkh

PostWysłany: Pon 20:30, 18 Gru 2006 Temat postu:

Z racji tego,ze na forum nic się nie dzieje,czas coś poruszyć,może rozpoczęcie nowej sesji,z zupełnie innym tematem kogoś zainteresuje i coś napisze Razz

Tak więc...



Otwierasz z hukiem wielkie,stalowe wrota, które wypłaszają siedzące w zakamarkach świątyni nietoperze. Z początku widok, który doświadczas wraz z ich otwarciem Cię oślepia,z biegiem sekund oczy przystosowują się do jasności,jaka uderza zza ich progu. Czynisz krok w kierunku czegoś bardzo dziwnie świecącego w oddali ... Jakaś szklana kula, z daleka widać, że jest napęczniała jakby miała zaraz pęknąć i uwolnić zawartą w niej moc. Jednak co w niej widać ... Kolor nie jest jednolity. Jakaś ciemna plama. Podchodzisz coraz blizej ...
Wokoło bucha ogień. Gdzieś na wschodzie widać deszcz rozrżażonego pyłu, który unosi się nad dymiacym jeszcze po erupcji wulkanem. Gdzieś dalej czart pogania batem dziesiątki związanych na wieki kajdanami wykutymi w Piekielnej Kuźni. Im blizej jesteś kuli,tym bardziej staje się gorąco,a przed oczami przemykają Ci płonące pentagramy ...
Czujesz dziwną moc, jakby ktoś się zbliżał. Czujesz czyjś wzrok na swoim ciele. W sumie to bardzo się nie mylisz....
Ze szczeliny kilka metrów dalej wychodzi płonący, ognisty feniks. Owiany piorunami,okrutny i rozgniewany rzuca w Twoją stronę okropne spojrzenie i czujesz,jakby wypalało Ci ono dziurę na ciele. Czary.Raczej tak.
"Przecież nie masz z nim szans...Głupcze! Znikaj stąd zanim zostanie po Tobie popiół!" - szepcze Ci coś z wewnątrz. Jakaś istota,która uczestniczy Ci od początku twojej wyprawy. Przez cały czas Cię wspiera. Podpowiada Ci co masz robić od samego początku. Była z Tobą w tych najtrudniejszych sytuacjach i potrafiła rozwiązać największe zagadki. Czym to jest ? ... Myśli się urywają, gdy feniks przybliża swe oblicze.
Czujesz jego ciało ... Płonie ... Kawałki magmy spadają na zbeszczeszczoną ziemię,po której niegdyś stąpał sam Lucyfer. Kto wie?Może nadal to robi ...
Uciekać...Ale gdzie?! - Zaczynasz popadać w panikę. Dookoła dziwne istoty - być może także brutalne, które w kilka sekund mogą rozłożyć Twoje ciało na obszarze kilku metrów.
Co rooobić?! ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noone
Skalny Troll



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Het het :P

PostWysłany: Pon 20:48, 18 Gru 2006 Temat postu:

Wtem tu nagle feniks zaczyna szaleć... Coś nagle cię oślepia i po chwili widzisz wielkiego ognistego kutasa! (Takim to lewatywę można) Myślisz sobie..."Jeszcze kurna takiego za czasów Jehowy nei było! Co tu robić... Iść i zostać wyruchany przez jakieś małe, dziwne stworki? Czy żeby Fenix swą nieboską mocą wydupczył?" Zaczynasz się, bać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord Axis
Administrator



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Omn-Arkh

PostWysłany: Wto 13:46, 19 Gru 2006 Temat postu:

Cofasz się, coraz dalej i dalej aż nagle uderzasz. "SIC! Ściana!" - myślisz ... Okazuje się,ze drzwi,które przed chwilą otwierałeś nagle zniknęły. Wtf?!~ ... Ognisty kształt zbliża się,a Tobie przechodza po plecach dreszcze ... W penwej chwili wyskakuje i zaczyna lecieć do Ciebie z wielką szykością... To koniec...


.... "Zenek! Zenek! Przecież mamy jeszcze dwie całe butelki. Doceniam,ze wypiłeś jedną całą na 'gula',ale trzeba dokończyć reszte Very Happy" Tak,to sen. Wszystko byłoby dobrze gdybyś nie był...Alkoholikiem Smile Z precyzją otwierasz korek, przystawiasz gwint do ust i wlewasz... Ciecz z nalepką "WINO" i zieloną ceną 5,50 wlewa Ci się do żołądka,jakby nie napotykało w gardle żadnych oporów. "Lata praktyki", mozna by rzec ...




xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DarkRudolph
Administrator



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Sob 20:28, 23 Gru 2006 Temat postu:

WPROWADZAM REGULAMIN DZIAŁU...

1-Jeśli chodzi o komentarze na temat sesji niech jakaś osoba założy nowy temat
2-Nie ma offtopa. Dozwolone jest pisanie tylko następnych częsci opowieści.


Czujesz przeraźliwy smród . Wten patrzysz na Mariana... Już wiesz skąd ten zapach.. Ma na sobie cały dzisiejszy obiad. Próbujesz się podnieść ale nie dajesz rady.. Masz w sobie zbyt dużo promili... Próbujesz trafić butelką do ust , jednak nie udaje ci się to.. Upadasz na ziemię...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord Axis
Administrator



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Omn-Arkh

PostWysłany: Nie 2:56, 24 Gru 2006 Temat postu:

...Upadasz..Twarzą. ale coś tu jest nie tak,jak być powinno. Dlaczego upadając tąże twarzą na ziemię coś chlupło jakby toś wrzucił kamień do wody i czemu nie mam zdartego ryja? Jak to zawsze bywało ...
Tak,teraz juz rozumiem. Kurwa mać. Widać,że nie tylko Marian zostawił swój obiad poza żołądkiem. Kiedy otarłem twarz z czyichś rzygowin samemu zrobiło mi się niedobrze. Ostatnie moje tchnienie zabrzmiało znajomo: "Bueeeeeeeeeee..."


Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Kozy i Kozaki Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin